Trafiłem ostatnio na stronę internetową mojej ?konkurencji? (chodzi o nauczanie niemieckiego online) i w pewnej chwili zamarłem. Nauczyciel, który zachwala swoje zajęcia i zapewnia, że są po prostu najlepsze, robi w tekście mnóstwo błędów. Nie są to może jakieś rażące błędy ortograficzne, ale też coś, co utrudnia czytanie i zrozumienie tekstu. Przewinienia były dwa: przecinki w zupełnie bezsensownych miejscach lub ich brak oraz brak polskich liter w wielu słowach. Jest to dla mnie osobiście rzecz, która skreśla osobę jako nauczyciela, nie jest wtedy ważne, czy jest to nauczyciel polskiego, matematyki…
Tag