Tak, tak, dobrze widzicie, Arschna blogu :) a dokładniej die Arschbombe – skok na bombę (do wody). Zapewne to znacie, domyślam się, że nieraz skakaliście do wody właśnie w ten sposób. Kiedyś ktoś powiedział, że na bombę skaczą ci, którzy nie umieją skakać na główkę. Zgadzałem się z tym, ale te czasy minęły jak tylko zobaczyłem, co wyrabiają goście na zawodach w Arschbombe. Jakiś tydzień temu natknąłem się na artykuł na spiegel.de, który o tym mówi, polecam lekturę i oglądnięcie poniższego filmiku. A jeżeli chodzi o skojarzenie słówka, sposób na zapamiętanie, to myślę, że nie muszę tutaj zbyt dużo tłumaczyć. Z polskiego bomba (die Bombe) + część ciała, na którą skaczemy i jest powiązanie ;)
Ciekawostka:
W sporcie dyscyplina ta nazywana jest Splashdiving i już od kilku lat organizowane są mistrzostwa świata (!) mające wyłonić najlepszego skoczka – Arschbombenspringer. Szaleństwo! :) Polecam stronę www tej konkurencji sportowej.