„Anglicyzmy wzbogacają nasze słownictwo” krzyczy tytuł zeszłorocznego artykułu na stronie Uniwersytet Ruhry w Bochum. Jedna z germanistek, Karin Pittner, od dawna obserwuje zmiany w języku niemieckim, jego rozwój i w wywiadzie tłumaczy, jakie konsekwencje niesie ze sobą napływ anglicyzmów do języka angielskiego. Zapożyczenia z innych języków nie są niczym nowym, język polski też ma ich wiele i pochodzą z różnych języków. Pierwsze, które mi przychodzą do głowy: waserwaga, wihajster, smartfon, adidasy, T-shirt, szorty, bloger, jogging, singiel itp. Przecież nawet na co dzień używany przez nas e-mail nie jest słówkiem polskiego…
Tag