„Anglicyzmy wzbogacają nasze słownictwo” krzyczy tytuł zeszłorocznego artykułu na stronie Uniwersytet Ruhry w Bochum. Jedna z germanistek, Karin Pittner, od dawna obserwuje zmiany w języku niemieckim, jego rozwój i w wywiadzie tłumaczy, jakie konsekwencje niesie ze sobą napływ anglicyzmów do języka angielskiego. Zapożyczenia z innych języków nie są niczym nowym, język polski też ma ich wiele i pochodzą z różnych języków. Pierwsze, które mi przychodzą do głowy: waserwaga, wihajster, smartfon, adidasy, T-shirt, szorty, bloger, jogging, singiel itp. Przecież nawet na co dzień używany przez nas e-mail nie jest słówkiem polskiego…
Anglicyzmy są w języku niemieckim czymś, co budzi spore kontrowersje. Jedni nie potrafią bez nich żyć, inni wręcz nienawidzą sytuacji, gdy jakieś angielskie słówko wkrada się do tekstu lub czyjejś wypowiedzi. Ja osobiście staram się je ograniczyć do absolutnego minimum, zamiast downloaden mówię herunterladen, zamiast Song mówię Lied, zamiast File mówię Datei itd. Takie przykłady można mnożyć i mnożyć, ponieważ język niemiecki jest obecnie przepełniony słówkami angielskiego pochodzenia, stąd określenie Denglisch. Problem ten zauważają językoznawcy i miłośnicy ?czystego? niemieckiego, pokazując innym użytkownikom języka, że można mówić po niemiecku bez używania…
Zbieram właśnie materiały do wpisu dotyczącego użycia anglicyzmów w języku niemieckim (Denglisch) i potrzebuję Waszej pomocy. Wystarczy dosłownie minuta, żeby odpowiedzieć na wszystkie pytania w poniższej ankiecie. Pytam w niej o to, czy przeszkadzają Wam anglicyzmy w języku niemieckim. Coraz częściej słychać je w mediach, coraz częściej można je przeczytać w prasie, są też dosyć charakterystyczne dla języka młodzieżowego oraz języka reklamy. W kolejnym pytaniu chciałbym dowiedzieć się, czy sami używacie anglicyzmów. Jeżeli tak, to jakie angielskie słówka pojawiają się u Was najczęściej. Dwa ostatnie pytania służą sprecyzowaniu Was jako grupy udzielającej odpowiedzi i dotyczą wieku oraz tego, jak długo uczycie się języka niemieckiego. Zapraszam do udzielania odpowiedzi i z góry dziękuję za poświęcony czas.
Dzisiejszym Słówkiem tygodnia jest das Handy – telefon komórkowy, komórka. Lubię je jakoś, bo jest krótkie i oddaje charakter telefonu komórkowego (można go spokojnie nosić w dłoni [die Hand]) i jest znacznie prostsze do zapamiętania niż synonim das Mobiltelefon. Lubię też określenie Smartphone, ale to już trochę więcej niż Handy :) Słówko nagminnie pojawia się w różnych podręcznikach do nauki języka niemieckiego, na różnych poziomach zaawansowania, więc wielu z Was zapewne je już zna, nie zaszkodzi jednak zerknąć na poniższe przykłady użycia w zdaniu: