Prawie miesiąc temu byliśmy w Puszczy Rominckiej (powierzchnia: ok. 35,5 tys. ha, w tym po stronie polskiej ok. 15,5 tys. ha) w poszukiwaniu Głazów Wilhelma II. Była to już nasza druga wyprawa, pierwsza zakończyła się zupełnym niepowodzeniem, gdyż oznaczenie na mapie, którą znaleźliśmy przed wyjazdem okazało się fałszywe, nie pomógł też GPS, zresztą dziwne by było, gdyby pomógł, skoro wprowadziłem tam błędną lokalizację. Kilka godzin krążenia po puszczy, mokradła, komary i te wszystkie kilometry w nogach skutecznie nas na pewien czas odstraszyły. Po dłuższej chwili przerwy postanowiliśmy spróbować jeszcze raz, tym razem znaleźliśmy lepszą mapę położenia Głazów Wilhelma II (pobierz mapę PKPR) i wyruszyliśmy. Kilkadziesiąt kilometrów krętymi, wąskimi i dziurawymi drogami to dodatkowa atrakcja, ale cel uświęca środki (der Zweck heiligt die Mittel)…
Park Krajobrazowy Puszczy Rominckiej jest naprawdę pięknym miejscem z mnóstwem ciekawych gatunków roślin (np.: dzwonek skupiony, lilia złotogłów, turzyca strunowa), zwierząt (np.: bóbr, łoś, jeleń, dzik, wilk, ryś, wydra, jenot) i ptaków (np. sowa uszata, orlik krzykliwy, żuraw, rybołów). Nam udało się np. spotkać rodzinkę dzików :) Za ptakami i roślinami zbytnio się nie oglądaliśmy, naszym celem były Głazy Wilhelma II. Zanim o nich samych, to chciałbym krótko przypomnieć, kim był Wilhelm II i dlaczego wspominam o nim na blogu. Był to mianowicie ostatni cesarz Niemiec i król Prus, przedstawiciel dynastii Hohenzollernów. Urodził się w Berlinie 27 stycznia 1859 roku, zmarł w Doorn (Holandia) 4 czerwca 1941 roku. Był miłośnikiem żeglowania, archeologii i historii Niemiec. Więcej na jego temat przeczytacie tutaj.
Zastanawiacie się pewnie, co wiąże Wilhelma II z Puszczą Romincką… już wyjaśniam. Od dawna Puszcza Romincka słynęła jako teren doskonały do polowań. Upodobali ją sobie książęta litewscy, polscy i pruscy. Rok 1880 to moment, gdy w puszczy wyznaczono zamknięty rewir łowiecki, do którego dostęp miał jedynie cesarz Wilhelm II oraz jego goście. Na polowania do Kaiserlich Rominten (Cesarskie Rominty, teraz po rosyjskiej stronie puszczy, miejsce wybudowania rezydencji myśliwskiej) przyjeżdżał także premier Prus i marszałek Rzeszy Hermann Göring. Cesarz Wilhelm II polował w puszczy na jelenie a miejsca jego zdobyczy upamiętniają głazy z niemieckimi inskrypcjami. My dotarliśmy do jednego tylko głazu, za to jest on największym ze wszystkich w Puszczy Rominckiej. Jest to tzw. głaz dwutysięczny, leżący mniej więcej między miejscowością Boczki a Bludzie Małe.
„Głaz dwutysięczny” to najbardziej znany głaz Wilhelma. Położony jest w oddziale 282 po południowej stronie drogi biegnącej między oddziałami 201 i 282. Przy głazie rosły dwa dęby czerwone, z których do dziś zachował się jeden. Za głazem widoczny jest rów, którym cesarz podchodził do obudowanych deskami schodów ambony. Napis na głazie w tłumaczeniu na język polski brzmi mniej więcej tak: „Darzbór! Z tej ambony Jego Wysokość Cesarz i Król Wilhelm II 28 września 1912 roku upolował swojego 2000 jelenia szlachetnego, kapitalnego czternastaka.” Na głazie widoczne są ślady po ostrzale. (via)
Moje oznaczenie położenia tego głazu na mapie zobaczycie poniżej:
Pokaż Głaz Wilhelma II na większej mapie
komentarzy 5
Byłbym wdzięczny za działający link do mapy rozmieszczenia głazów w Puszczy Rominckiej. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
U mnie działa ten, który zamieściłem w treści, czyli: http://www.parkikrajobrazowewarmiimazur.pl/puszczyrominckiej/upload/browser/mapka%20PKPR%20do%20www%20pobrania.jpg
Gdyby po kliknięciu coś nie działało, proszę zaznaczyć cały link, skopiować go i wkleić do paska adresu przeglądarki.
a swoja drogą bardzo proszę o dokładniejsze wskazówki dojazdu do tych głazów ….np od głównej trasy 651 za kilka dni się tam wybieram
podje email boleslawolszeski@gmail.com jestem otwarty na wszystkie sugestie i porady …będę jechał rowerem ….chciałbym „zaliczyć” tych głazów jak najwięcej
cytuję ” Rok 1980 to moment, gdy w puszczy wyznaczono zamknięty rewir łowiecki, do którego dostęp miał jedynie cesarz Wilhelm II oraz jego goście.” W 1980 roku to Solidarność się kształtowała – ja mam 57 lat i nie pamiętam by w tym czasie w dzienniku TV
mówiono o polowaniach cesarza Wilhelma!!! to poważny błąd!!! rozumiem tzw „kiksy” ale to lekka przesada, albo piszący nie wiele się orientuje w historii …
Dziękuję za uwagę, oczywiście chodzi o rok 1880, już poprawiłem.