Mija kolejny rok. Szósty. Przyszedł czas na podsumowanie mojej działalności na blogu i w sieci. Rok 2015 był rokiem wielu zmian, nie tylko w sferze zawodowej. W podsumowaniu roku 2015 wspominałem, że moja rodzina się powiększy i tak też się stało :) Mój syn ma teraz prawie roczek i musicie mi wybaczyć, ale wolę spędzać czas z nim niż przed komputerem, opracowując kolejne materiały na bloga. Co więcej, drodze jest drugie dziecko, Jaś będzie miał siostrzyczkę :) Wtedy już pewnie będę pisał raz na pół roku, żeby tylko podtrzymać klimat,…
Pięć lat. Całe pięć. Już tyle czasu minęło od pierwszego wpisu, gdyby tak się dokłądniej zastanowić, to sam fakt tak długiej obecności bloga w Internecie można uznać za pewien sukces. W końcu blog.tyczkowski.com jest jednym z pierwszych blogów o języku niemieckim w Polsce. Nieważne są wtedy statystyki odwiedzin, nieważna ilość fanów na stronach we wszystkich social mediach. Ważne jest to, że tu jestem i nadal piszę. Czemu tak sądzę? Bo to Wy dajecie mi pozytywny feedback i Wasze maile oraz komentarze (razem jest ich tu już prawie 6400) utwierdzają mnie…
Styczeń jest u mnie miesiącem obfitującym w różne, m.in. zawodowe rocznice. Mam tutaj na myśli urodziny Szkoły PAROLI (4-go stycznia) oraz urodziny bloga (6-go stycznia). Tym razem chciałbym zacząć od krótkiego podsumowania trzeciego roku istnienia Szkoły Języków Obcych PAROLI. W roku 2013 poszerzyłem ofertę o dwa nowe języki obce: francuski oraz hiszpański. Spełniło się ważne założenie z zeszłego roku: ?Poza tym większość sił i serca będę nadal wkładał w rozwój swojej szkoły, mam zamiar wciąż poszerzać jej zasięg i wzbogacać ofertę o kolejne języki.? Był to dla mnie bardzo ważny…
Trudno mi w to uwierzyć, że minął właśnie trzeci rok pisania tego bloga. Powstał on dokładnie 6-go stycznia, co sprawia, że podsumowanie pojawia się zawsze już po Nowym Roku, a nie tak, jak to z reguły bywa na innych blogach – pod koniec grudnia. Może to i lepiej, bo spokojnie ogarnę wszystkie informacje i nie zniknę ze swoim podsumowaniem w gąszczu innych. Na blogu działo się oczywiście bardzo dużo, było tylko trochę mniej konkursów i miałem nieraz zbyt mało czasu na regularne pisanie. Przyczyniło się do tego prowadzenie Szkoły PAROLI, ale nie narzekam, bo szkoła zdrowo rośnie i rozwija się, poza tym w tym roku kończy 2 latka :)
Tradycyjnie zacznę od danych czysto statystycznych (wg Google Analytics 06.01.2012-06.01.2013):
- 907 024 odwiedzin (więcej o ponad 267 tysięcy w porównaniu z danymi z okresu 2011-2012),
- 585 625 unikalnych użytkowników (więcej o ponad 160 tysięcy w porównaniu z danymi z okresu 2011-2012),
- 1 832 501 odsłon (więcej o ponad 570 tysięcy w porównaniu z danymi z okresu 2011-2012).
Powyższe statystyki nie obejmują forum.
Od tego roku styczeń jest i będzie dla mnie miesiącem dosyć upakowanym, jeżeli chodzi o różnego rodzaju rocznice. Mianowicie: 4. stycznia zeszłego roku założyłem Szkołę PAROLI (tak na marginesie: z okazji urodzin mamy ciekawą promocję, zerknijcie), 6. stycznia 2010 roku powstał ten blog, 12. stycznia mam urodziny, natomiast 28. stycznia urodziny ma moja żona :) Rok 2011 był czasem sporych zmian i dużego progresu w różnych dziedzinach mojego życia, także jeżeli chodzi o bloga. Progres ten przekłada się oczywiście na spore ograniczenie czasu wolnego, ale praca i blogowanie sprawiają mi mnóstwo przyjemności, więc po części mógłbym swoją pracę określić mianem swojego czasu wolnego. Co do bloga, to istnieje on w dużej mierze dzięki Wam, to Wy i Wasze komentarze nakręcacie mnie w pozytywny sposób i mam wtedy dodatkową motywację do pisania i dzielenia się swoją wiedzą.
Dzisiaj, tj. 6. stycznia 2011 roku mija dokładnie rok, czyli całe 365 dni mojego blogowania. Jest to pewna okazja do podsumowania dotychczasowych działań czy osiągnięć. Na początku przyznam szczerze, że blog powstał zupełnie spontanicznie, chciałem mieć swoją wizytówkę online, stąd adres tyczkowski.com. Później przyszedł pomysł na bloga, nie wiedziałem dokładnie o czym mógłbym na nim pisać. Chciałem podzielić się wrażeniami na temat Suwałk, e-learningu czy nowych technologii, język niemiecki był jedynie dodatkiem.
Minęło trochę czasu, zacząłem zauważać, że największą radość sprawia mi właśnie pisanie o niemieckim, poza tym nie dałbym rady sam ogarnąć wszystkich tematów, które zakładałem poruszać na początku. Teraz zresztą też czasami zauważam, że sam język niemiecki i chęć przekazania swojej wiedzy w tej dziedzinie sprawiają mi niemały problem (czas, czas, czas).