Szwajcaria (die Schweiz) jest jednym z krajów niemieckiego obszaru językowego. Moim zdaniem jest to bardzo ciekawe miejsce, chociażby ze względu na historię, politykę, ukształtowanie terenu czy pielęgnowane tam zwyczaje. Nie zawsze jednak jest łatwo o jakieś sensowne i bardziej wyczerpujące informacje na temat tego kraju, szczególnie gdy pod uwagę bierzemy podręczniki do nauki języka niemieckiego. Pierwsze skrzypce grają w nich oczywiście Niemcy. Gdyby więc ktoś z Was chciał poszerzyć swoją wiedzę w tym zakresie, powinien sprawdzić dział DVD-Serie na stronie swissworld. Są to po prostu całe płyty DVD-ROM przekształcone w wygodną do przeglądania wersję online. Co najlepsze: wszystko jest za darmo i zostało udostępnione także w innych językach, nie tylko po niemiecku. Myślę, że zamieszczone tam materiały pomogą zarówno uczniom, jak i nauczycielom czy wykładowcom, bo idealnie nadają się do pracy na lekcji, gdzie poruszane są zagadnienia z Landeskunde.
Siedzę sobie przed komputerem, w domu unosi się zapach świeżutkich pierników i ciasteczek korzennych, w tle odgłos telewizora i co chwila pojawia się jakiś świąteczny akcent. W Internecie to samo: co rusz słychać Weihnachten, Geschenke, Tannenbaum i inne słówka związane z Bożym Narodzeniem. Facebook oszalał, na skrzynce mailowej ląduje co chwila jakaś wiadomość z życzeniami, sam dzisiaj wysyłałem skromną kartkę. Jednym słowem: szał! Właśnie przez ten szał pomyślałem sobie ostatnio, że w tym roku podejdę do Bożego Narodzenia trochę inaczej, przynajmniej jeżeli chodzi o mój blog. Może część z Was zauważyła, że nie było żadnych wpisów o tradycjach świątecznych w Polsce czy Niemczech, nie było list słówek z tłumaczeniem. Był za to konkurs związany ze świętami, była zabawa ze słownictwem a teraz będzie coś z jajem ;)
W ostatnim czasie to już drugi wpis o Facebooku, ale trafiłem na ciekawy materiał po niemiecku i przy okazji chciałbym poruszyć ważny temat, który się z tym materiałem wiąże. Chodzi mi mianowicie o informacje i chociażby zdjęcia, które „wrzucamy” na Facebooka. Krótko wspomniałem o tym we wpisie o bezpieczeństwie na Facebooku, teraz chciałbym to rozwinąć. Impulsem do poruszenia tego tematu był projekt gazety taz (Die Tageszeitung), w którym szeroko mówi się m.in. właśnie o bezpieczeństwie naszych osobistych danych na Facebooku. Jak zapewne słyszeliście, władze niektórych landów niemieckich mają zastrzeżenia co do ustawień prywatności a nawet co do popularnego przycisku „Lubię to!”. Filmik, który Wam dzisiaj pokażę, skupia się na naszych osobistych danych, które Facebook przetrzymuje na swoich serwerach.
Charakterystyczne dla niemieckiego alfabetu są tzw. Umlauty (der Umlaut – przegłos). Język niemiecki posiada trzy takie samogłoski, są to: ä, ö oraz ü. Sposób wpisywania niemieckich znaków na komputerze już tłumaczyłem, teraz przyszedł czas na ich poprawną wymowę. Niejednokrotnie mogą one mianowicie sprawić trudności uczącym się języka niemieckiego, więc pomyślałem sobie, że warto byłoby podzielić się z Wami pewnym znaleziskiem, na które się ostatnio natknąłem. Są to trzy krótkie filmiki po niemiecku, które w ciekawy sposób uczą poprawnej wymowy „Umlautów”.
Postarajcie się dokładnie wysłuchać nagrań, następnie włączcie je ponownie i powtarzajcie wszystkie słówka z „Umlautami” tak długo, aż Wasza wymowa będzie maksymalnie zbliżona do tej w nagraniu. Nie zniechęcajcie się jak Wam coś nie wyjdzie, w końcu nie od razu Rzym zbudowano ;)
Bawarski nadawca radiowy, Bayerischer Rundfunk, przygotowuje ciekawy kurs języka niemieckiego online – GRIPS Deutsch. Jak widać jest to już kolejny (obok kursu Deutsche Welle), profesjonalnie przygotowany kurs dla uczących się języka niemieckiego dostępny w Internecie. Jest on oczywiście darmowy i będzie składał się ostatecznie z 36 lekcji, podczas których będzie można opanować i poćwiczyć naprawdę sporo informacji związanych z językiem niemieckim.
Cały kurs został podzielony na następujące działy:
- mündliche Kommunikation – komunikacja
- Sprache untersuchen – „badanie” języka pod kątem części mowy
- Rechtschreiben – zasady poprawnej pisowni w języku niemieckim
- Texte verfassen – zasady pisania tekstów po niemiecku
- Texte verstehen – rozumienie tekstu pisanego w języku niemieckim
- Medien – media, ich rodzaje i sposób wykorzystania
Na dzisiaj mam króciutką notkę, właściwie informację. Uruchomiłem w tym tygodniu dział z interaktywnymi ćwiczeniami, gdzie będziecie mogli zupełnie za darmo i w ciekawy sposób sprawdzić swoje umiejętności z języka niemieckiego. Na razie dział jest w powijakach, dodałem kilka ćwiczeń, ale zamierzam go sukcesywnie rozwijać i wzbogacać. Będą ćwiczenia na słuchanie, teksty z lukami, ćwiczenia gramatyczne, może krzyżówki itp. Wszystkie z podziałem na stopnie trudności. Oznaczenia będą mam nadzieję jasne, bo skorzystam tu z obrazów i kolorów, aby wszystko maksymalnie ułatwić. Chętnie dowiem się, co na ten temat sądzicie, jak…
Języka niemieckiego uczy się w Polsce i na świecie wiele osób. Do tego grona zaliczają się także politycy czy sportowcy, czyli osoby, które niejako reprezentują Polskę na zewnątrz. To reprezentowanie wymaga od nich nieraz znajomości przynajmniej jednego języka obcego. O angielskim nie wspominam, bo jego znajomość powinna być czymś zupełnie naturalnym i oczywistym, chociaż tak naprawdę rzadko spotykamy osoby publiczne, które bez problemu się nim posługują. Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na język niemiecki w wykonaniu trzech polskich sportowców: Adama Małysza, Jakuba Błaszczykowskiego (polski piłkarz, zawodnik Borussii Dortmund) oraz Łukasza Piszczka (polski piłkarz, od lipca 2010 zawodnik Borussii Dortmund).
Adam Małysz nie ma większego problemu ze zrozumieniem pytań dziennikarza, jednak jego odpowiedzi nie są już do końca poprawne. Nie ma on jednak problemu z tzw. komunikatywnym wypowiadaniem się. Konstruuje zdania, odpowiada na pytania, więc maturę zdałby bez większego problemu :)
Zobaczcie co Niemcy sądzą o Polakach (Polsce) a co Polacy o Niemcach (Niemczech). Rozmowy w pociągu „Berlin-Warszawa-Express”. Będzie krótko o stereotypach i wzajemnym postrzeganiu obydwu narodów. Jakie Wy macie doświadczenia nt. postrzegania Polaków w Niemczech? W dyskusji może nam pomóc Wojciech Oleszczak (Marek Fis), który pewne stereotypy pokazuje aż nadto wyraźnie.