Chciałbym podzielić się dzisiaj kilkoma radami dotyczącymi przygotowania się do nowego roku szkolnego. Wszystko oczywiście w kontekście języka niemieckiego. Wakacje nie są bowiem okresem sprzyjającym nauce czy chociażby powtórkom materiału, więc warto te ostatnie godziny przed 1 września lub też pierwsze dni tego miesiąca poświęcić na małe podsumowanie i odświeżenie informacji. Rada nr 1 Bez paniki. Jeszcze macie czas, żeby sobie wszystko uporządkować. Weźcie do ręki podręcznik do niemieckiego z zeszłego roku (jeżeli go jeszcze posiadacie) i spokojnie przekartkujcie spis treści. Zacznijcie od informacji gramatycznych. Potraficie przypomnieć sobie, jak tworzy…
Jeszcze pod koniec sierpnia zeszłego roku zostałem poproszony o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań związanych z nauką języków obcych oraz o podzielenie się wskazówkami i radami, które miałyby w tej nauce pomóc. Bez dłuższego zastanowienia zgodziłem się na udział w tym przedsięwzięciu, bo ja ogólnie lubię brać udział w fajnych akcjach :) Pomysł wyszedł od Sprachcaffe – organizatora zagranicznych wyjazdów językowych. Duży ukłon w ich stronę nie tylko za sam pomysł, ale też za jego realizację, gdyż niemałym wyzwaniem jest zebranie w jednym miejscu tak wielu blogerów językowych. W poradniku…
Wystarczy wejść do pierwszej lepszej księgarni, aby przekonać się, jak bogata jest oferta podręczników, samouczków, słowniczków, fiszek, rozmówek, repetytoriów i innych wynalazków. Niełatwo jest się w tym wszystkim połapać, a największy problem mają osoby, które dopiero rozpoczynają swoją podróż z językiem niemieckim. Nie wymyśliłem sobie tego, taki wniosek wysnułem po przeczytaniu maili, które od Was otrzymuję. Dotychczas starałem się każdemu odpisywać osobno, ale przyszedł czas na dotarcie do szerszego grona z odpowiedzią na to pytanie. I może niektórych z Was zasmucę, ale nie podam alfabetycznej listy podręczników, które każdy powinien…
To pytanie zadają mi przede wszystkim uczniowie, ale też Wy zadajecie je w komentarzach i mailach, czas chyba najwyższy, żebym ustosunkował się do tego pytania publicznie, a nie tylko w prywatnych rozmowach czy wiadomościach. Domyślam się, że wielu z Was ma na tę tabelkę własne sposoby i mam wielką nadzieję, że podzielicie się nimi w komentarzach. Ja chciałbym natomiast dać kilka wskazówek, które serwuję m.in. na zajęciach. Zaczynam zawsze od 3 kroków, czasami daję też inne rady, ale to już kwestia indywidualna, muszę po prostu znać ucznia. Krok 1 Dokładnie…
„Jak nauczyć się języka niemieckiego?” – to jedno z najczęściej zadawanych przez Was pytań. Pytacie jak opanować słówka, jak nauczyć się gramatyki, jak wyćwiczyć poprawną wymowę, jak zrozumieć różne zagadnienia, z jakich materiałów korzystać itd. Niestety nigdy nie byłem i nie jestem w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, bo każdy z Was jest indywidualnym przypadkiem i pomoc w postaci odpowiedzi na maila raczej nic Wam nie da. Mimo wszystko starałem się wielokrotnie odpisywać na takie wiadomości, odpowiadałem też na pytania w komentarzach, ale chciałbym też przypomnieć, że problem początków nauki niemieckiego już nieraz był przeze mnie poruszany na blogu. Zaraz przypomnę Wam linki do tych artykułów, ale najpierw przytoczę treść kilku wiadomości z prośbą o pomoc (zachowałem oryginalną pisownię).
panie łukaszu mam takie pytanie jak nauczyć się szybko i skutecznie niemieckiego nie znam tego języka ale chcę wyjechać do pracy
~Elżbieta
Tak, wiem, tytuł wpisu zapowiada, że niczego nowego tutaj nie znajdziecie, bo w końcu niemiecki jest przecież tak prosty i przyjemny, że bez sensu jest pisać takie quasi-poradniki. Mimo to postanowiłem poświęcić chwilkę czasu i naskrobać co nieco na ten temat. Dosłownie chwilkę, bo wpis będzie stosunkowo krótki, chyba.
Poruszę kwestię nauki praktycznego języka niemieckiego z punktu widzenia naszego codziennego obcowania z komputerem. Wielu z nas spędza przy nim przecież mnóstwo czasu, ja przykładowo jakieś 12 godzin dziennie. Czemu więc nie wykorzystać tego czasu na doskonalenie swoich umiejętności w zakresie języka niemieckiego? Co lepsze, doskonalenie to będzie odbywało się w dużej mierze podświadomie, bez siedzenia przy książkach czy sprawdzania co chwilę znaczenia nowego słowa w słowniku. Brzmi może nieprawdopodobnie, ale to prawda. Jeszcze lepiej: sposób, który zaraz podam jest banalnie prosty i jestem świadom tego, że nie odkrywam tutaj Ameryki, ale nie wszyscy mogą go znać, więc pokusiłem się o opublikowanie mych myśli.
Przy rytmach drugiego albumu Eminema sprzed 11 lat postanowiłem odpowiedzieć na pytanie, które od zarania dziejów dręczy ludzkość (przynajmniej tę jej część, która chce nauczyć się języka niemieckiego). Pytanie owo brzmi: „Od czego zacząć naukę języka niemieckiego?” Właśnie to pytanie padało setki razy w komentarzach i w mailach, które od Was otrzymywałem. Przede wszystkim więc chcę tym właśnie wpisem ułatwić sobie życie, żeby nie musieć w przyszłości odpowiadać każdemu z osobna ;) Od czego więc zacząć naukę? Jak ułatwić sobie ten proces? Co zrobić, aby się udało?
Odpowiedź jest prosta: Znajdź sobie dobrego nauczyciela, który Cię poprowadzi, który zainspiruje Cię do nauki, który pokaże drogę do celu, o której dotychczas nie miałeś/aś pojęcia, który nie będzie wszystkowiedzącym bufonem lub też ograniczoną osóbką, której błędy językowe będzie w stanie rozpoznać pierwszy lepszy uczniak (z całym szacunkiem do uczniaków). Ma to być nauczyciel, który kocha swoją pracę, który zna i rozumie język niemiecki a nie tylko się go gdzieś tam kiedyś uczył albo skończył jakieś tam studia. Ma mieć pasję, do cholery! Inaczej nic z tego, poważnie. Ma to być nauczyciel, który pozna Twoje potrzeby i będzie potrafił się do nich dostosować. Ma to być nauczyciel, który się myli, i który się do swoich błędów przyznaje. Ma to być nauczyciel, na którego zajęcia będziesz czekać z uśmiechem na ustach, i które w ten sam sposób będziesz kończyć.
Dobrze, zostawię już nauczycieli. Ci ?szkolni? i tak nie mają lekko, uwierzcie mi. Tak na marginesie: w powyższym akapicie miałem na myśli przede wszystkim wybór nauczyciela do lekcji indywidualnych, ale cechy te przydadzą się również nauczycielom w szkołach. Belfrzy, weźcie to sobie do serca, uśmiech i dobre uczynki wracają, zaciekawcie uczniów lekcją a odwdzięczą się swoim zainteresowaniem i chętnie będą w tej lekcji uczestniczyć.
A jak macie się uczyć bez nauczyciela? Das kann nämlich ein bisschen problematisch sein. Dlaczego ?problematisch?? A niby ilu rzeczy jesteśmy się w stanie nauczyć zupełnie samodzielnie? Jazda na rowerze? Odpada. Pływanie? Zero. Mówienie? Chyba żartujesz. Dlatego też podziwiam osoby, które próbują samodzielnie brnąć w gąszcz językowej dżungli. Nie twierdzę, że nauczenie się języka obcego na własną rękę jest zupełnie niemożliwe, ale na pewno jest to proces o wiele trudniejszy i bardziej czaso- oraz pracochłonny w porównaniu do uczenia się z lektorem/nauczycielem. Postaram się więc pomóc osobom, które są na tyle odważne, żeby robić to auf eigene Faust.
Co jest potrzebne? Na co zwrócić uwagę?
Wypunktuję najważniejsze elementy:
Zakończony niedawno konkurs na najlepszy poradnik dla uczących się języka niemieckiego przebiegał dosyć burzliwie. Mieliście zastrzeżenia co do sposobu głosowania na poradniki oraz co do komentarzy pod wpisem z pracami konkursowymi (komentarze zostały ostatecznie zamknięte). Sam proces głosowania również nie do końca wyglądał tak, jak powinien, gdyż na jedną z prac oddano łącznie ponad 1300 głosów, z czego ponad 700 to głosy sfałszowane. Krótko mówiąc: jedna z głosujących osób korzystała z różnych serwerów proxy, umożliwiających sztuczne nabijanie głosów i ominięcie zabezpieczenia (głosowanie z jednego adresu IP i jednego komputera TYLKO co 8 godzin). I tutaj małą przestroga na przyszłość: każdy taki głos zostanie wykryty, tak też było tym razem. Chciałem zdyskwalifikować Katarzynę Kaczmarczyk (PORADNIK: „Jak uczyć się języka niemieckiego w ogóle?”), ale otrzymałem maila od osoby, która te głosy nabijała i okazało się, że nie jest to autorka poradnika. Zostało mi więc dokładne przejrzenie logów głosowania i odjęcie głosów, które oddane zostały przez proxy. Tym samym poradnik nr 9 spadł na 5. miejsce z 572 głosami. Pozostałe osoby nie wzbudzały podejrzeń, więc ogłaszam oficjalną listę zwycięzców: